Wibo,
Express Growth
Odcień : 354
Cena : ok. 5 zł
Pojemność : 8,5 ml
Lakier, który zawsze wydawał mi się dość kiczowaty.. Musiałam więc sprawdzić, czy na paznokciach również taki jest - zwłaszcza, że to w końcu mój ulubiony róż. ;) Jak wypadł?
W tym przypadku mamy do czynienia ze średnim, wiśniowym różem, naładowanym drobnym, różowym shimmerem oraz niebieskimi glass fleckami. To wszystko na szczęście jest bardzo dobrze widoczne nie tylko w butelce. I właśnie to czyni ten lakier nietypowym, można nawet powiedzieć, że oryginalnym. ;) Na paznokciach pozbyłam się już wrażenia kiczu, którym tętnił z buteleczki. ;))
Lakier jest trochę wodnisty, jednak dwie warstwy zapewniają naprawdę dobre krycie, choć czasem dostrzegałam (bardzo minimalnie!) prześwitujące końcówki. Ten egzemplarz ma dziwną właściwość, a mianowicie nakładając drugą warstwę możemy trochę ściągnąć to, co już mamy (albo inaczej - zrobić sobie małą dziurę). :/ Nie można dociskać zbyt mocno pędzelka. To samo wystąpiło na jednym paznokciu podczas nakładania na wszystko Poshe. Trochę to problematyczne.
("Zdarte" końcówki to sprawka Poshe)
I jak wam się podoba?
Pozdrawiam, Karo. :*
świetnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńna sezon jesień/zima będzie idealny
OdpowiedzUsuńA mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPiękne masz pazurki :)
cudownie długo pazurki, ojej!
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie, jeśli masz ochotę :)
http://psychodelax3.blogspot.com/2013/08/pierwsze-rozdanie-imieninowe.html
*długie :P
UsuńPrzepiękny odcień! Ze zdzieraniem poprzedniej warstwy też męczyłam się przy kilku lakierach. Mam wrażenie, że nie zależy to od marki tylko od danych kolorów.
OdpowiedzUsuń