Golden Rose, Miss Selene - 161

Golden Rose
Miss Selene

Odcień : 161
Cena : 3 - 4zł
Pojemność : 5 ml

Uwielbiam róż we wszelkiej postaci, również na paznokciach. Wiem, że ma grono swoich zwolenników, jak i również przeciwników, którzy na samo wspomnienie o tym kolorze dostają mdłości. :) kwestia gustu.

Dzisiejszy mini lakier to zdecydowanie mój ulubieniec, nie posiadam i nie spotkałam jeszcze bardziej neonowego, intensywnego różu od właśnie powyższego. Najbliżej był jedynie lakier firmy Flormar, ale to i tak nie jest to samo, nie przebije tej perełki od Golden Rose. Jest to dopiero moja druga sztuka tego koloru, bo przez pewien dłuugi czas w ogóle odstawiłam wszystkie lakiery :) 

Tak jak pisałam wcześniej, w uroczej, malutkiej buteleczce kryje się 5ml bardzo intensywnego, neonowego różu, bez żadnych drobinek. Kolor jest po prostu świetny, uwielbiam go nosić.

Całkiem ładnie wygląda już po 2 warstwach, jednak dla lepszego efektu polecam nałożyć 3 - końcówki paznokci są minimalnie widoczne, ale jest to praktycznie niezauważalne. Połysk jaki zostawia nie jest bardzo imponujący, więc topcoat wskazany :)

Jeśli chodzi o kwestie bardziej techniczne - zawsze irytował mnie w tych lakierach trochę zbyt krótki trzonek pędzelka, od mniej więcej połowy lakieru musimy manewrować buteleczką, żeby wydobyć resztę lakieru. Sam pędzelek jednak jest idealnie skrojony, dobrze się nim maluje.

Pojemność tych lakierów to kwestia dyskusyjna - z jednej strony praktycznie mamy pewność, że zużyjemy go do końca przy częstym malowaniu, a przy takiej cenie i bogatej gamie kolorów możemy mieć ich po prostu multum. Z drugiej strony przy takim ulubionym kolorze jak ten mam trochę nerwy, że tak szybko się kończy :) Przy nakładaniu 3 warstw starczy może na 4 razy.

Pamiętam, że kiedyś Selenki miały dziwną właściwość, a mianowicie po dwóch dniach odchodziły od paznokcia płatami, jak guma, jednak były to czasy, kiedy nie używałam żadnej bazy ani topcoata, które teraz są u mnie obowiązkowe i tym razem nic podobnego nie zaobserwowałam - lakier noszę 3 dni i tylko końcowki są leciutko starte. Więc nie zabieram głosu w tej sprawie. :) 

Zauważyłam też, że lakiery te dość szybko gęstnieją w buteleczce, przez pół roku na przykład raczej nie da rady ich trzymać, jeśli ktoś bardzo rzadko maluje paznokcie, chociaż wiadomo, że i tak strata jest niewielka - ja je kupuję za 4zł w drogerii Millor, w sklepie online GR chodzą po 3,20zł, stacjonarnie nie mam pojęcia czy tak samo, ponieważ jak narazie nie mam dostępu do żadnego ich butiku czy wyspy, nad czym bardzo ubolewam.. :(

Mimo wszystko - dla tego koloru jestem w stanie wybaczyć wiele, a szeroka gama odcieni tych lakierów przy takiej cenie jest baardzo zachęcająca. Polecam :)

I znowu za bardzo się rozpisałam... a więc czas na zdjęcia :)

Przy oknie

I jak? Lubicie róż na paznokciach?

     Pozdrawiam serdecznie. :)